Andy peruwiańskie dają miłośnikom górskich wędrówek ogromne pole do popisu. Zdecydowanie nie należy się ich bać! Ci bardziej, jak i mniej wytrwali mogą spokojnie wyruszać w drogę. Szlaki są tu tak różnorodne, że każdy znajdzie coś dla siebie. A jaka wyprawa trekkingowa króluje aktualnie na rynku turystycznym w Cusco? Bez wątpienia hitowe trekkingi w Cusco to m.in. rainbow mountain trek!
Tęczowe góry, jako hitowe trekkingi w Cusco
Rainbow mountain lub montaña de siete colores
Tak zwana Góra Siedmiu Kolorów to zdecydowanie najczęściej wybierany w 2016 roku kierunek krótkoterminowych wypraw trekkingowych w okolicach Cusco. I nie ma co się temu dziwić, bo wielobarwne górskie pasmo naprawdę warto zobaczyć!
Skąd takie zainteresowanie?
A no przede wszystkim stąd, że trekking nie jest jakoś specjalnie ciężki. Ponadto całą wyprawę da się zorganizować w przeciągu jednego lub dwóch dni (w zależności od organizacji i całej logistyki). Poza tym jest on bardzo malowniczy i dostarcza niezapomnianych wrażeń. Szczyty, do których się podczas tej wyprawy dąży, są bardzo kolorowe, co słusznie robi na wszystkich ogromne wrażenie. Dzięki temu każdy kto rainbow mountain ujrzał, chętnie o tym opowiada i rekomenduje innym. I tak, z dnia na dzień, chętnych by poznać górę siedmiu kolorów przybywa.
Ewentualne zagrożenia
Mimo, że trekking w te okolice nie jest bardzo uciążliwy, nie oznacza to, że każdy się na górę siedmiu kolorów wdrapie. Istnieją bowiem pewne niebezpieczeństwa. Główną przeszkodą jest wysokość, o której bardzo często się zapomina! By o tym trekkingu myśleć, zalecam wcześniejszą aklimatyzację. Pewną sprawność fizyczną oraz wytrzymałość psychiczną też należy mieć, wszak to przecież prawie 5000 metrów. Dla każdego, kto z takimi wysokościami się nie styka, wędrówka będzie to nie lada wyczynem! Czy warto? Jak najbardziej. Widoki na przekolorowe pasmo górskie, to coś czego próżno szukać w innych częściach Peru. Ba, takich miejsc niewiele jest też na świecie.
Ile czasu potrzeba na rainbow mountain trek?
Najszybciej da się ten szlak pokonać, gdy wyrusza się z Cusco o 3 nad ranem. Kończy się wtedy całą ekspedycję około 9-10 wieczorem, także w Cusco. Czyli praktycznie zamykamy się w przeciągu jednego dnia! Pamiętajcie jednak, że takie nocne wstawanie, a potem z marszu wspinanie się w górę to jednak wyzwanie. Niby szlak wiodący do kolorowych szczytów nie jest sam w sobie ciężki, trudny, ale po nie przespanej nocy, lekko nie będzie. Taki rytm na pewno nie ułatwi wędrówki, ale jak najbardziej jest to wykonalne. Trekking trwa około 6-7 godzin, czasem krócej, czasem nieco dłużej. Najpierw jest płasko, potem jedno podejście pod górkę, potem bardzo delikatnie cały czas wyżej i wyżej, aż na koniec kilkunastominutowe, ostre podejście. Jak się to wszystko przetrzyma, nagroda będzie co najmniej bardzo kolorowa! Jest tu czym oko nacieszyć. I nie tylko po dotarciu do rainbow mountain. Cały treking jest malowniczy. Jedyna jego wada to taka, że trzeba tą samą drogą powrócić. Chyba, że się wybierze 3 lub 4 dniową wyprawę. Wówczas nic się nie powtarza, przeciwnie poznaje się i doświadcza się andyjskich klimatów w ich znacznie szerszym ujęciu :-).
A zatem kto chętny na ogromną dawkę kolorowych wrażeń?
3 Comments
Bardzo dziękuję za informacje.
Pozdrawiam
Dzień dobry Pani Sylwio.
Bardzo fajna strona, wiele pożytecznych informacji. Wybieram się w tym roku do Peru i jednym z punktów są właśnie Góry Tęczowe, które chciałabym połączyć z trekingiem wokół Ausangate
W związku z tym mam pytanie czy w Cusco można kupić szczegółową mapę trekingową okolic Ausangate i Gór Tęczowych? Szukałam w sieci informacji ale nic nie znalazłam. Będę wdzięczna za informację.
Pozdrawiam serdecznie
Marta