Statystycznie Peru nie odwiedza aż tak dużo turystów, jak nam się wydaje. Rocznie przybywa tu bowiem zaledwie niecałe 4,5 miliona osób. Ale są pewne atrakcje, gdzie kumulacja podróżujących występuje i niestety z tego coraz mniejsza liczba osób jest zadowolona. Czy da się zwiedzać Peru mniej turystycznie, omijając większe skupiska turystów? Jak najbardziej i wcale nie trzeba rezygnować z najbardziej popularnych atrakcji! W artykule znajdziecie kilka podpowiedzi, jak omijać tłumy turystów w Peru!
Na całym świecie są miejsca, gdzie turyści dosłownie wdzierają się drzwiami i oknami. Nie dziwi mnie to w ogóle, bo zwyczajnie niektóre atrakcje są tak piękne, że każdy chce i ma prawo je zobaczyć. Przy czym jest sporo osób, która coraz częściej pragnie spędzać wakacje z dala od tłumów turystów. I temu też się nie dziwię. W końcu codzienne życie coraz intensywniejsze, więc podczas urlopu chciałoby się zaszyć tam, gdzie nikogo albo prawnie nikogo nie ma ?
Czy da się ominąć tłumy turystów w Peru?
Jak najbardziej!
Największe tłumy turystów w Peru spotkacie w regionie Cusco. To tu przybywa najwięcej osób. Prawie każdy pragnie bowiem zobaczyć słynne ruiny Machu Picchu. Stąd też wiele pięknych atrakcji w dawnej inkaskiej stolicy i w jej okolicach jest praktycznie, codziennie oblegana. Ale to dla mnie całkowicie zrozumiała kwestia. Cały ten region jest tak cudny, że aż szkoda tu nie poprzebywać.
Ale jest kilka sposobów, by ominąć tłok.
Po pierwsze:
Warto przyjechać do Peru kiedy nie ma tu żadnego święta narodowego lub regionalnego. Aktualnie coraz więcej Peruwiańczyków podróżuje po kraju i zazwyczaj dzieje się to w okresie świąt narodowych lub tutejszych wakacji.
Po drugie:
Aby tłumy turystów w Peru ominąć warto wybierać wczesnoporanne godziny zwiedzania lub te bardziej popołudniowe (w zależności od atrakcji rzecz jasna i od tego, w jakich godzinach przybywają do nich liczne autokary – te zawsze mają stałe godziny). Ogólnie warto zwiedzać atrakcje w godzinach innych, niż te, w jakich są one odwiedzane przez wycieczki grupowe. W Peru turystyka grupowa rządzi się pewnymi regułami – prawie każdy robi to samo i w tych samych godzinach. Wystarczy zatem ustalić, o jakich porach i co zwiedzają poszczególne serwisy grupowe i wtedy łatwo zaplanować trasę, tak by się z nimi nie zetknąć.
Po trzecie:
Gwarancją omijania tłumów jest też wykupienie prywatnej wycieczki / wycieczek, o charakterze spersonalizowanym. Wtedy można wyjechać w trasę i zwiedzać atrakcje w sposób bardziej oryginalny, o innych godzinach oraz w sposób tak zaplanowany, by właśnie tłumy turystów ominąć. Ktoś kto dobrze zna logistykę Peru oraz zasady w nim panujące, będzie potrafił przygotować program, który w dużej mierze spełni oczekiwania uczestników w tym zakresie.
Po czwarte:
Każdy kto chciałby poznać Peru z mniej turystycznej strony, powinien wybierać szlaki, które nie są tak rozreklamowane. To, co najbardziej przewija się w internecie, wcale nie musi być najpiękniejsze. Zazwyczaj jest najłatwiej i najszybciej dostępne, więc się to promuje. Ale gwarantuję Wam, że wiele atrakcji, o których nie pisze się powszechnie lub wspomina się o nich mało, jest dużo bardziej atrakcyjna niż te, które są reklamowane. Nie obawiajcie się zatem wybierać miejsca, które są mniej znane! Warto – brak tłumów i lokalna – realna atmosfera gwarantowana!
Po piąte:
Należy rozumieć, że są miejsca na ziemi, które zawsze będą zatłoczone – do nich w Peru należą ruiny Machu Picchu. Nie oznacza to jednak, że nie da się ich zwiedzić w sposób ciekawy, piękny. Nie oznacza to też, że nie da się tu zrobić fajnego zdjęcia bez tła w formie setek turystów. Bzdura totalna. Da się! Trzeba jedynie odpowiednio zaplanować wyjazd do tej atrakcji, zrobić odpowiednie szlaki, w odpowiedniej kolejności i konieczne mieć wykupiony bilet nie tylko na same ruiny, ale także na jeden z dodatkowych szczytów: na Machu Picchu Mountain lub Huayna Picchu. Co prawda nie da się w tych ruinach być samemu, ale spokojnie są momenty kiedy nasilenie turystów maleje, są także miejsca gdzie można kontemplować ruiny bez czucia oddechu innych osób za plecami ? Zapraszamy też do artykułu Machu Picchu czy Huayna Picchu? Na który z tych szczytów warto wejść? gdzie znajdziecie porównanie ww. dwóch szczytów – przeczytajcie i wybierzcie ten, który bardziej odpowiada Waszym realnym upodobaniom i możliwościom.
Peru to ogromny kraj i możecie go poznawać na wiele sposobów, w tym przede wszystkim tak, by zdecydowaną większość czasu przebywać z dala od tłumów innych turystów. Powodzenia!