Tekst napisany i przesƗany przez Andrzeja.
Pierwsza podróż do Peru i strzał w dziesiątkę. I muszę przyznać że to dzięki Sylwii znalezionej przez wujka Google. Idealna organizacji i koordynacja wyjazdu. W przypadku naszej wyprawy było dużo trekkingu o różnym stopniu trudności i na różnych wysokościach ale także zjazd rowerem, wizyta w lokalnej wiosce wraz z noclegiem, gorące źródła, tęczowe góry spływ górską rzeką (stopień trudności 3,5) i wiele innych. Po prostu idealnie Sylwia dopasował wyprawę do naszych zainteresowań i oczekiwań. Widzieliśmy te sztandarowe atrakcje Peru ale więcej zupełnie nieodkrytych szlaków. Trzeba przyznać, że niektóre wyprawy w góry były ciężkie ale krajobrazy jakie nam towarzyszyły wynagradzały wszelkie trudy wędrówki. Po prostu przepiękne i niezapomniane.
Należy dodać, że nasz grupa była mała i szybko się zgraliśmy ulegając wakacyjnej bezstresowej atmosferze. Dziękuję bardzo współuczestnikom wakacji. Mam nadzieję, że się jeszcze spotykamy gdzieś na szlaku.
Uprzedzam jednak, że to wyprawa nie dla śpiochów. Trzeba było przeorganizować swój dzień. Z uwagi na szerokość geograficzną, zachód słońca w Peru to godzina 18, więc żeby dotrzeć i mieć czas na bezstresowe zwiedzanie dzień trzeba było zaczynać co najmniej o 6 rano lub wcześniej.
Zdecydowanie polecam ten rodzaj spędzania wakacji.
Andrzej
Wszystkie artykuły w zakłdace “Wasze opinie” zamiesczane są w formie oryginalnej, nadesłanej przez autorów. Jedyne zmiany, jakie ewentualnie są wprowadzane dotyczą literówek.