Ceny na całym świecie rosną, nie pozostaje to bez wpływu na turystykę. Dzisiejszy artykuł “Podróż do Peru ceny” ma na celu przybliżenie wam aktualnych kosztów podróżowania po Peru. Będzie także kilka przemyśleń o tym, czy “tanio” się opłaca
Podróż do Peru przemyślenia ogólne
Koszty podróżowania po Peru to temat rzeka.
Jedno jednak wydaje się być pewnym! To, ile wydamy na zwiedzanie dawnego kraju Inków, bezpośrednio przełoży się na ilość odwiedzonych miejsc, poznanych atrakcji, jak też na komfort, czy też zdobytą w trakcie podróży wiedzę o lokalnym świecie oraz tutejszych realiach.
Nie ma jednego słusznego rozwiązania na udane wakacje w Peru. Jedni będą szukać maksymalnych oszczędności, inni balansu między oferowanymi usługami i ich cenami. Jedni będą próbować wszystko załatwiać na własną rękę, inni nie zrobią nic bez biura podróży. I bardzo dobrze, że istnieje taka różnorodność, wszak każdy potrzebuje od życia, w tym od podróżowania czegoś innego. Przy czym warto znać plusy i minusy każdej opcji, w kontekście podróżowania po Peru. Nie po każdym kraju podróżuje się bowiem tak samo. W każdym zakątku świata panują inne realia, inna kultura. Może się okazać, że w jakiejś części świata fajnie sprawdziło się podróżowanie na własną rękę, co nie koniecznie musi sprawdzić się w Peru.
Co pochłanie sporą część budżetu w trakcie podróży do Peru?
Przy planowaniu podróży po Peru na początek warto mieć na uwadze, że sporą część podróżniczego budżetu pochłoną same bielety na dotarcie do inkaskich ruin Machu Picchu, jak też na zwiedzanie tej atrakcji. A że jest to najsłynniejsze miejsce w całym kraju, raczej każdy, albo prawie każdy będzie miał ochotę je poznać. Wybierając się do Machu Picchu pociągiem, przy dobrych wiatrach, kupując bilety na ten środek tranportu w mniej atrakcyjnych godzinach, powinniście się zamknąć w około 120 – 140 $ USD (bilety w obie strony). Samo wejście na teren ruin wraz z dodatkowym szczytem to wydatek 200 soli, jeżeli zakupu biletów dokonujecie sami. Jest jeszcze autobus, który kosztuje 12 $ USD w jedną stronę. Ten wydatek wart jest uwzględnienia w budżecie, przynajmniej na wjazd do góry. Dlaczego to takie ważne? By zachować wszelkie siły na wielogodzinne zwiedzanie Machu Picchu oraz na wejście na jeden z dodatkowych szczytów. To się po prostu opłaca! Zatem z owym trzecim biletem, koszty związane z odwiedzinami w inkaskich ruinach raczej przekroczą magiczne 200 $. A co z noclegiem, posiłkiem, ewentualnie z wynajęciem przewodnika?
Jeżeli ktoś zatem myśli, że Peru jest tanie, to może się nieco rozczarować. Nie jest bardzo drogie, ale do tanich też nie należy.
Pomimo ceny, jaką trzeba zapłacić za odwiedzenie Machu Picchu i tak warto. Miejsce to jest bowiem magiczne i nawet sceptycy po poznaniu ruin, cieszą się, że do nich dotarli. Naprawdę nieliczni są z tej atrakcji niezadowoleni i często podają dość zaskakujące powody. No cóż, każda opinia w tej kwestii jest cenna i słuszna, wszak piękno to kwestia bardzo subiektywna i indywidualna.
Innym, dość drogim wydatkiem będzie zakup biletu zwanego “Boleto Turistico”. To wydatek rzędu 130 soli. Niby sporo, ale warto, bo bilet ten uprawnia do wejścia do wielu atrakcji, w ciągu 10 dni. W grę tu wchodzą takie miejsca jak ruiny w Pisac, Ollantaytambo, Moray, Chinchero, czy Saqsaywaman. Może zwiedzanie samych tych atrakcji wyda się niektórym monotonnym, dla części może przeszkadzać tłum turystów. Ale uwaga! Nie musi tak być! Jeżeli połączy się dotarcie do wielu z tych atrakcji z krótkimi trekkingami, albo z wizytami w lokalnych społecznościach, oh wtedy aż się prosi by te miejsca włączyć do ogólnego planu zwiedzania.
Jak ominąć koszty niektórych biletów?
Można fajnie ominąć koszty biletów na pociąg do Machu Picchu, ale to będzie wymagało dodatkowych dni, by dostać się do ruin innymi środkami lub szlakami :-). Tu jednak bardzo często pojawia się problem, bo mało kto zapas co najmniej dwóch dodatkowych dni ma. Ale jeżeli takowymi się dysponuje, pojawiają się nowe możliwości, jak koszty biletów na pociąg wydać w ciekawszy i bardziej atrakcyjny sposób, no i sprawić by w tej cenie zmieścił się na przykład nocleg i jeszcze jedzonko.
Warto jednak zaznaczyć, że ci którzy nie znają realiów Peru, możliwości i utrudnień logistycznych, mogą natrafić na różne niespodzianki na trasie. Przykładowo aktualnie, i to potrwa co najmniej kilka lat, na trasie Santa Maria – Santa Teresa, z uwagi na budowę drogi, panują spore utrudnienia w ruchu. Droga jest praktycznie prawie cały dzień zamknięta, można się nią poruszać autami w ściśle wyznaczonych godzinach. Trzeba mieć w tym zakresie wiedzę, by gdzieś zywczajnie nie utkwić, albo by po prostu nie stracić jakiegoś fajnego odcnika, czy to szlaku trekkingowego, czy jakiejś innej lokalnej atrakcji.
Ile trzeba wydać na noclegi w trakcie wyprawy po Peru?
Kolejny spory wydatek w trakcie podróży po Peru to noclegi. Ich ceny wahają się między ok 25 $ USD za dwuosoby pokój, za dzień, w wersji bardzo bardzo podstawowej, do nawet 600 $ USD, w wersji super luksusowej. Osobiście uważam, że bardzo fajne, dobrej klasy miejsca można spokojnie znaleźć za maksymalnie 50 $ od pokoju. Ale rzecz jasna każdy ma inne wymagania i niektórzy potrzebują bardzo wysokich standardów. W takich sytuacjach cena wycieczki po Peru mocno poszybuje w górę, ale komfort z noclegu w super hotelu będzie niezwykły. Dawny kraj Inków ma bowiem sporą bazę wysokiej klasy hoteli, usytuowanych w przecudnych miejscach, z mega pięknymi widokami. Kto zatem dysponuje dużym budżetem, na pewno znajdzie tu wyjątkowe opcje noclegowe.
A jak w przypadku noclegów nieco przyoszczędzić?
Oszczędności można poczynić wybierając noclegi u lokalnych mieszkańców. Poza unikalnymi doświadczeniami, poznaniem od podszewki lokalnego świata, można w dobrej cenie mieć tak nocleg, jak i część lub wszystkie posiłki. W najtańszych opcjach 2 posiłki i nocleg to wydatek ok 20 – 30 $ USD od osoby, a najdroższych, gdzie standard noclegów jest wyższy i oferowane są 3 posiłki oraz atrakcje dodatkowe, ceny mogą się wahać do ok 64 – 75 $ USD od osoby. Oczywiście warunki w lokalnych chatach odbiegają od standardów hotelowych, czy nawet hostelowych. W wielu przypadkach odbiegają także od standardowych warunków domowych, jakie panują w Polsce. Ale doświadczenia też są ciekawe. Poznaje się bowiem realia odwiedzanych miejsc z zupełnie innej perspektywny. Z hotelu, czy hostelu dowiemy się o nowym kraju znacznie mniej niż z tzw “agroturystyki”, gdzie mamy cały czas kontakt z lokalnym światem. Ta opcja doskonale sprawdzi się dla miłośników odkywania świata takim, jakim on jest, poznawania lokalnych mieszkańców, podróżowania poza utartymi szlakami, którzy nie boją się trudnych warunków i nie mają w tym zakresie zbyt dużych wymagań.
Ceny lotów
Ceny lotów do Peru sukcesywnie rosną i póki co nic nie zapowiada, że będą malały. Coraz częściej pojawia się myśl, że era taniego podróżowania minęła. Oby tylko nie było jeszcze drożej. Zatem warto się śpieszyć i bilety do Peru kupować, bo kto wie, czy za jakiś czas nie będą one przewyższać wielu podóżniczych budżetów, czyniąc podróżnicze plany niemożliwymi do realizacji.
Aktualnie wyruszając z Polski do Peru, przykładowo z liniami KLM, które oferują jedną przesiadkę i sporo dobrych połączeń, za bilet w obie strony trzeba zapłacić sporo ponad 6000 zł i to bez bagażu rejestrowanego. Jeżeli zakup planujecie ze sporym wyprzedzeniem ceny biletów w obie strony standardowo wahają się w granicach 4500 – 5000 zł. Więcej opcji, nieco tańszych, można znaleźć, gdy podróż planuje się z innych krajów Europy. Zatem Polacy na emigracji, działajcie, macie wiele w tym zakresie ułatwień.
A z jakich miast w Europie można podróżować do Peru taniej? Warto sprawdzić połączenia z Madrytu, Barcelony, jak też z Amsterdamu. Chociaż jak to z ofertami bywa, trzeba ich szukać ze wszystkich możliwych większych miast.
Jeżeli ktoś wyszuka ofertę tanich lotów do Peru, warto wziąć ją na poważnie i szybko podejmować decyzję. Jeżeli cena jest dobra, a marzenia a poznaniu dawnego kraju Inków silne, nie ma co czekać, lepiej bilecik zakupić. Tanich opcji jest bowiem coraz mniej i są coraz rzadsze. Jedno jednak trzeba mieć na uwadze, zawsze kupujcie bilety z bezpłatną opcją zmiany dat lotów.
Ceny podróżowania na własną rękę
Podróżowanie po Peru na własną rękę może być tańsze, chociaż nie koniecznie. To znaczy z reguły będzie tańsze pod względem wydania określonej ilości pieniędzy, ale czy bogatsze w doznania, krajobrazy, poznane miejsca, czy zdobytą wiedzę? Tu raczej prawie nigdy. I wtedy pojawia się ptanie, czy tanio, znaczy warto? Jeżeli ważniejsze jest wydanie jak najmniej pieniędzy, co zawsze będzie się wiązać z utratą wielu atrakcji, komfortu, czy doświadczeń, to wówczas ma to sens. Warto jednak dobrze przemyśleć, co tak na prawdę jest dla nas ważne.
Jak każda forma podróżowania, tanie podróżowanie ma swoje plusy i minusy. Sprawdzi się dobrze dla tych, którzy po prostu kochają taką formę poznawania świata. Będzie też prawdopodobnie niezłym rozwiązaniem dla tych, którzy m.in. znają język hiszpański i mają sporo wolnego czasu na podróżowanie po dawnym kraju Inków, czy też dla tych, którym nie zależy na poznawaniu jak największej ilości miejsc, w tym tych mniej komercyjnych.
Może natomiast rozczarować i zaprowadzić na manowce tych, którzy marzą o wyciśnięciu z peruwiańskich atrakcji jak najwięcej, tych którzy na podróżowanie mają nie więcej niż około 2-3 tygodnie, oraz tych którzy nie znają chociaż w minimalnym stopniu lokalnych zwyczajów, języka, zasad poruszania się po kraju. Bardzo często rozczaruje też każdego, któ po prostu chce uniknąć stresu. Podróżowanie po Peru na własną rękę, totalnie w ciemno, może pod wieloma względami być stresujące. Na pewno spowoduje sporo strat czasowych, na załatwianie wielu spraw, na szukanie, sprawdzanie, pytanie, itp.
Poza tym taniej nie zawsze oznacza piękniej, ciekawiej. Tu dużo zależy od zdolności poruszania się po nowych miejscach, świadomości tego, co warto odwiedzić, jak też od wiedzy na temat przepięknych miejsc w Peru oraz sposobów dotarcia do nich. Już na samej logistyce, rozplanowaniu noclegów i kolejności zwiedzania poszczególnych regionów można stracić sporo czasu, sił i energii, chociażby poprzez bezmyślne pokonywanie tych samych odcinków drogi wiele razy. Może zatem być taniej, ale mniej wydajnie, mniej optymalnie i mniej efektywnie.
Ceny wycieczek z biurem podróży
Koszty praktycznie wszystkiego rosną z miesiąca na miesiąc. Nie ma zatem opcji, by nie rosły też i ceny zorganizowanych wycieczek. To nie powinno dziwić. Jeżeli ktoś zatem z jakichkolwiek przyczyn będzie chciał skorzystać z gotowych ofert podróżniczych, musi liczyć się z kosztami. Jeżeli wydaje się, że jakaś wycieczka do Peru ma bardzo atrakcyjną cenę, to warto sprawdzić, czy nie ma tam ukrytych kosztów, czy koszty atrakcji są wliczone w cenę całkowitą, czy też może są płatne oddzielnie. Co ważne, cena zawsze będzie zależeć od ilości atrakcji w programie oraz od ilości dni. Można program rozciągać na więcej dni, a jenocześnie mało zobaczyć, pozostawiać więcej miejsca na tzw czas wolnym, a to przekłada się w rzeczywistości na odwiedzanie mniejszej ilość atrakcji i miejsc. Kolejnym sposobem na atrakcyjną cenę wycieczki z biurem podróży jest po prostu zorganizowanie wyjazdu w większej grupie. Pozwala to na obiżenie niektórych wydatków, z korzyścią dla ostatecznej ceny wycieczki. Dla jednych to okazja, dla innych zaś czynnik nie do przejścia. Nie każdy bowiem lubi podróżować w grupie.
Co zatem można zaproponować tym, którzy cenią sobie prywatność, marzą o poznawaniu świata na swoich zasadach, a jednocześnie nie chcą wydać majątku na zwiedzanie Peru?
Opcji jest co najmniej kilka. Można od “A” do “Z” zaplanować podróż samodzielnie, rozpisując krok po kroku co, jak, kiedy, gdzie, za ile i z kim, będzie się robić. Można także skorzystać z pomocy fachowców, którzy przygotoują taki szczegółowy program wyprawy, uszyty na miarę.
W obu przypadkach mowa o szczegółowym planie podróży, spisanym przewodniku, dzięki któremu od momentu wylądowania w Peru będziemy wiedzieli co robić, gdzie się udać, jak pokierować każdym dniem, by maksymalnie wykorzystać czas wolny. Bo Peru, to nie tylko miasto Cusco, Arequipa, czy Lima, to nie tylko ruiny Machu Picchu, czy tęczowe góry.
Dobrze zaplanownay program to recepta na udane wakacje. To tak jak z budową domu. Jeżeli mamy dobrego architekta, dzięki jego projektowi, powstanie piękny budynek, funkcjonalny, dostosowany do naszych potrzeb, do budżetu którym dysponujemy, do upodobań którymi się kierujemy.
Dzięki dobrze skonstruowanemu programowi wycieczki, powstanie piękny, dopasowany do naszych potrzeb, możliwości fizycznych, finansowych, jak też do naszych upodobań, program podóży, który pozwoli zaoszczędzić sporo czasu na miejscu na zbędne szukanie, planowanie, pytanie, sprawdzanie, itp. Podczas zwiedzania Peru taki plan bardzo się przyda, chociażby z uwagi na fakt, że atrakcji jest tu niezwykle wiele, dystanse do nich spore, czasem panuje specyficzny choas, który może utrudnić szybkie podejmowanie decyzji na miejscu, czy łatwe wyszukiwanie opcji. Poza tym atrakcja atrakcji nie równa. Nie wszystkie też atrakcje będą pasować do naszych upodobań. Albo, co istotne, zamiast zobaczyć jednej, czy dwóch atrakcji, można przy dobrym planie, w ten sam dzień zobaczyć ich znacznie więcej.
Ciekawe rozwiązania pośrednie. Jak podróżować taniej i jednocześnie zobaczyć maksymalnie dużo oraz ciekawie
Jednym z najlepiej sprawdzających się sposobów na tanie podróżowanie w ogóle, a tym bardziej po Peru, jest posiadanie dobrego programu podróży. Można go następnie realizować samodzielnie, lub przykładowo w części z prywatnym przewodnikiem i transportem. Co powinno się znaleźć w dobrze przygotowanym planie podróży?
Opis każdego dnia, co odwiedzić, ile w przybliżeniu czasu przeznaczyć na każdą atrakcję, o której wstawać, by móc zobaczyć wszystkie zaplanowane miejsca. Ważne by plan określał kolejność zwiedzania od chwili wyjścia z hotelu, by było ciekawiej, optymalnie. Ważne by program uwzględniał przebywanie na dużych wysokościach nad poziomem morza. Te w Peru przyjdzie pokonywać dość często, dlatego też kolejność zwiedzania jest tu ogromnie ważna. Wreszczie warto, by taki plan uwzględniał co najmniej przybliżone ceny wszystkich atrakcji, koszty noclegów, transportu, przewodników itp.
Jeżeli taki szczegółowy plan będzie gotowy przed podróżą do Peru, to już jest połowa sukcesu, w tym zaoszczędzony czas i mniejszy stres. Dlaczego?
Mając gotowy program wycieczki, na miejscu pozostanie już tylko podziwianie pięknych widoków, doświadczanie, wypoczywanie i po prostu cieszenie się w wolnego czasu w 100%.
Na co trzeba się nastawić w przypadku jechania w ciemno, bez gotowego i dobrze przemyślanego planu?
Jeżeli nie uda się stworzyć planu wyprawy przed wyjazdem, po przyjeździe do Peru, trzeba będzie w pierwszej kolejności zająć się szukaniem, sprawdzaniem, planowaniem, pytaniem, bieganiem to tu, to tam, by kupić jakieś bilety, by zamówić jakąś lokalną wycieczkę, by znaleźć transport, by w ogóle ustalić, co się chce danego dnia zrobić.
Zamiast zatem od rana do nocy przeznaczać wakacyjny czas na odkrywanie, odstresowywanie się, ładowanie “akumulatorów”, cieszenie się i odpoczywanie, w rzeczywistości traci się jego sporą część. Koło nosa przechodzi nie jedna fajna atrakcja, nie jeden fajny szlak, bo albo za późno się wstało, by go zrealizować, albo człowiek nie miał świadomości, że takie fajne perełki istnieją. A czasu mało, nie ma go już na ich poznanie, bo się go wykorzystało na coś mniej atrakcyjnego, albo na coś co nie do końca było zgodne z naszymi upodobaniami, albo zwyczajnie straciło się go na jakieś bezsensowne przejazdy, lub poszukiwania i podejmowanie decyzji.
A przecież czas jest na wagę złota i podczas urlopu płynie, wręcz ucieka, jeszcze szybciej. Nie warto go marnować!
Pomimo szalejących cen i nieustannych podwyżek wszystkim miłośnikom podróży życzymy jak najwięcej wyjazdów i aby zawsze były piękne i mega ciekawe. Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami! Jeżeli uważasz, że artykuł ten może przydać się innym, podziel się nim i pomóż nam docierać do większej liczby miłośników podróżowania.