Jakiś czas temu w konwersacji e-mailowej z moim udziałem padło po drugiej stronie pewne stwierdzenie, brzmiące dokładnie tak: “Nie każdy może podróżować po świecie”. W momencie kiedy zdanie to zostało wypowiedziane, a właściwie napisane, nie ustosunkowałam się do niego, bo i z uwagi na sytuację i na kontekst rozmowy nie było takiej potrzeby. Nie podejrzewam też, że zostało wypowiedziane w złej wierze, czy złośliwie. Zwyczajnie w trakcie konwersacji, w konkretnym kontekście padło i już.
Stwierdzenie jest jednak w mojej ocenie bardzo interesujące i chyba nawet, w tej czy w nieco innej formie, dość popularne. Dlatego też wydaje się być idealnym, by mu kilka minut i kilka zdań poświęcić.
Czy zdanie “Nie każdy może podróżować po świecie” jest prawdziwe?
Pytanie to kieruję do każdego z Was! Ciekawa jestem Waszego zdania na ten temat. Co o tym sądzicie i dlaczego? Każdego chętnego zachęcam do wspólnej konwersacji.
Jeżeli chodzi o mnie, to odpowiedź brzmi NIE. Stwierdzenie “Nie każdy może podróżować po świecie” w mojej ocenie z prawdą nic wspólnego nie ma. Według mie podróżować po świecie może każdy, dosłownie każdy. Oczywiście o ile nie jest dzieckiem, które samo podróżować raczej nie może i rzecz jasna nie powinno.
Pytaniem pozostaje jedynie, czy każdy jest w stanie “poświęcić”, a raczej “zamienić” pewne rzeczy na rzecz innych, w tym przypadku na rzecz podróżowania? I tu moim zdaniem jest pies pogrzebany.
Nie chodzi o to, że nie każdy może podróżować po świecie, ale o to, że zwyczajnie nie każdy bardzo, bardzo mocno tego chce i pragnie.
Są osoby, które nie chcą podróżować, bo zwyczajnie nie lubią, albo lubią ale nie na tyle, by coś z siebie dać, by owe podróże w czyn zamienić. I to jest ok, bo nie każdego podróże muszą ciekawić, cieszyć i dawać radość.
Są też tacy, co to chętnie by gdzieś popodróżowali, nawet o tym bardzo marzą, ale z różnych przyczyn tego nie robią. Nie tylko nie podróżują, ale i mają ku temu bardzo dobre powody: bo praca, kariera i brak czasu wolnego; bo dom, rodzina; bo kredyt, bo brak pieniędzy; bo to i tamto … Można by te “bo” i “bo”… mnożyć i mnożyć. Powodów za nie podróżowaniem po świecie jest wiele, nieskończenie wiele, bo nasza wyobraźnia jest nieograniczona, także w wyszukiwaniu tych racjonalnych, zdawałoby się, argumentów niemożności.
Ale czy rzeczywiście owe, na pierwszy rzut oka, uzasadnione przyczyny są przeszkodami, by podróż po świecie w bliżej nieznaną przyszłość odkładać?
Stanowczo mówię Nie. W mojej ocenie są to wymówki i tylko wymówki. Niektóre z nich nawet “bardzo dobre”, bo w sposób niezwykle racjonalny tłumaczą tę naszą “niemożność”. Ale czy rzeczywiście te nasze alibi uzasadnia stawianie tezy “Nie każdy może podróżować po świecie”? I tu znowu trzeba powiedzieć, a raczej napisać NIE.
Bo przecież można przerwać, czy rzucić pracę; bo przecież można wyruszyć w drogę z rodziną; bo przecież można najpierw na wyprawę życia zaoszczędzić, a potem wreszcie ruszyć; bo wreszcie można przecież poszukać pracy w innym kraju; bo…, bo… i można by tak te “bo” i “bo” mnożyć i mnożyć bez końca, bo jesteśmy niezwykle kreatywnymi istotami, każdy z nas. I jak czegoś bardzo mocno chcemy, to znajdziemy na to spośob, nie jeden, nie dwa, ale tysiące.
Pytanie tylko, czy chcemy cały ten process rozpocząć i przez niego przejść? Czy przykładowo chcemy i jesteśmy gotowi na oszczędzanie pieniędzy, urlopu, ewnetualnie na przerwanie na jakiś czas pracy, kariery; czy bardziej drastycznie na owej pracy rzucenie, a przy okazcji także na rzucenie wszystkiego lub części z tego, co dotychczas zgromadziliśmy; czy chcemy i jesteśmy gotowi na szukanie nowych możliwości i nowej pracy; a wszystko to w imię owego podróżowania po świecie?
Tak, tak to jest dobre pytanie. Ile jestem w stanie “zmienić” w swoim dotychczasowym życiu, by po świecie podróżować?
Na pewno nie każdy z nas na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu, w imię podróżowania, gotowy jest. I ani to dobrze, ani to źle. Oznacza tyle tylko, że podróżować bardzo bardzo mocno nie pragnie. A jak nie pragnie aż tak bardzo to i po tym świecie nie podróżuje i już! Ale nie dlatego, że nie może, lecz dlatego tylko, że nie aż tak bardzo chce.
Dzięki jednak temu, że nie każdy aż tak bardzo chce, może pochwalić się tym, że ma i/lub robi inne ciekawe, interesujące rzeczy. Takie, które na danym etapie swojego życia uważa za najważniejsze, niezbędne i wyłącznie słuszne.
W życiu, w mojej ocenie, zawsze chodzi o wybory. I od nas tylko zależy, jakie one będą oraz w jakim ostatecznie kierunku się dzięki nim udamy… I nie ma czegoś takiego, że się nie da. Da się, tylko nie zawsze się to nam opłaci. Nie zawsze chcemy zapłacić za to cenę¸ jaką zapłacić w danym momencie trzeba. Ale jak ktoś czegoś naprawdę pragnie, to z pewnością każdą cenę gotów zapłacić jest.
W kontekście zatem tytułu niniejszego artykułu “Nie każdy może podróżować po świecie” brzmieć on moim zdaniem powinien “Każdy może podróżować po świecie” 🙂
Tym, którzy marzenia o podróżowaniu mają, życzę, by jak najszybciej udało się im je w życie wcielić 🙂 I aby te nowe podróżnicze doświadczenia/przeżycia, przyniosły nieograniczone możliwości, dodatkowe pokłady energii, wiele satysfakcji oraz radości.