Wybierasz się do Machu Picchu w Peru? Koniecznie przeczytaj! Dotyczy szczegółnie tych z Was, którzy zamierzają dorzeć do tych słynnych ruin autobusem, w ramach grupowych wycieczek. Do chwili obecnej powstrzymywałam się od stanowczych wypowiedzi w tym zakresie, ale jak to często w moim przypadku bywa, ktoś mnie wreszcie natchnął i artykuł powstał. Co w nim znajdziecie? Odpowiedź na pytanie, jakich wycieczek do Machu Picchu unikać? Ostatecznie decyzję, w jaki sposób dotrzecie do tego wyjątkowego miejsca, podejmiecie Wy i to Wy albo z niej będziecie zadowoleni, albo nie. A wbrew pozorom to właśnie od sposobu dotarcia do ruin będzie najwięcej zależeć, w tym czy wyprawa przyniesie satysfakcję, czy raczej rozczarowanie.
Do Machu Picchu można dotrzeć na wiele sposobów. O kilku najpopularniejszych pisałam między innymi tutaj. Temat bardzo ważny, bowiem to jaką wycieczkę i/lub transport wykupisz, uwarunkuje, ile czasu będziesz mieć na poznanie tych przepięknych ruin, jak też okolic oraz jakie dzięki temu będziesz mieć wspomnienia.
Ogólnie jest tak, że dla wielu z nas podróżowanie po świecie jest kosztowne i podczas wypraw szukamy najtańszych rozwiązań. Nic w tym złego, sprawa zupełnie normalna.
Jest tylko jedno ale!
Czasem takie podróżnicze oszczędności popłacają¸ a czasem nie. Wręcz przeciwnie zamiast zyskać, tracimy: często nie same pieniądze, ale i czas, cierpliwość, czy możliwość zwiedzania wielu atrakcji.
Moim zdaniem sztuka taniego podróżowania wiąże się z tym, by wiedzieć nie tylko jak wydawać mniej pieniędzy, ale przede wszystkim by wiedzieć gdzie i na czym oszczędzać warto, a gdzie i na czym oszczędzać wręcz się nie powinno.
Co wspólnego z powyższym ma wybór wycieczki do Machu Picchu?
Więcej niż może ci się wydawać!
Ostatnio miałam ogromną przyjemność spotkać się w Cusco z dwójką przesymaptycznych Polaków (Kasia i Jacek). To w sumie dzięki rozmowie z nimi powstał niniejszy artykuł. Zasmucili mnie bardzo, bowiem nie mieli zbyt pozytywnych wrażeń z wycieczki do Machu Picchu. To nie pierwsze osoby, które delikatnie mówiąc, miały mieszane uczucia w związku z tymi ruinami.
Zdecydowana większość turystów odwiedzających Peru marzy o zobaczeniu Machu Picchu. To często główny powód przyjazdu do tego kraju. W sumie się temu nie dziwię, bo inkaskie miasto, położone na wysokości 2400 m n.p.m. robi wrażenie i warte jest odwiedzenia. Problem jednak polega na tym, że nie zawsze jest szansę by tym pięknem się nacieszyć. A wszystkiemu winien jest wybór nieodpowiedniej wycieczki lub sposobu dotarcia do Machu Picchu oraz sam plan lub jego brak w zakresie, jak ruiny odkrywać. Niby nic, ale jak się okazuje w przypadku tej atrakcji decyzja w ww. zakresie jest na wagę złota.
Przykład z wycieczką autobusową do Machu Picchu
Moi nowo poznani znajomi, których bardzo serdecznie pozdrawiam :-), zakupili w Cusco dwudniową, autobusową wycieczkę do Machu Picchu. Cena niezwykle kusząca, wynosząca zaledwie 95 $ od osoby. W wyprawę wliczone bilety na Machu Picchu; 1 nocleg; transport busem z Cusco do Hydroelektrica oraz kolejnego dnia z Hydroelektrica do Cusco.
A teraz najważniejsze zastrzeżenia moich rozmówców odnośnie ww. oferty!
- nocleg okazał się koszmarem, bez ciepłej wody, z niedziałającą toaletą, z brudnym pokojem
- na zwiedzanie Machu Picchu było bardzo mało czasu. Ogólnie uczestnicy owej wycieczki obawiali się, że nic nie zobaczą, bo ruiny były w chmurach i nie było wiadomo, czy wiatr będzie na tyle łaskawy, by je nieco rozgonić. Mogło być tak (wersja bardzo prawdopodobna), że chmury uparcie wisiałyby nad miastem kilka godzin, a zatem ze zwiedzania słynnych ruin niewiele byłoby do opowiadania
- uczestnicy wycieczki byli poganiani przez organizatorów
- mniejsze lub większe problemy związane z chorobą lokomocyjną, z uwagi na wielogodzinny przejazd autbousem z Cusco do miejsca zwanego Hydroelektrica i z powrotem
Powyższe uwagi nie są dla mnie nowością. Wiele już razy podobne słyszałam i gdybym sama musiała wybrać się do Machu Picchu w ramach takiej wycieczki, miałabym identyczne. Ogólnie odradzam tę opcję dotarcia do tych, konkretnych inkaskich ruin. Dla mnie to zwykła męczarnia, która nie wiele ma wspólnego z odpoczynkiem i satysfakcją z poznawania tego co najpiekniejsze w regionie Cusco.
A teraz, by każdy miał szansę dwa razy pomyśleć, zanim wybierze się na tego typu wyprawę, rozłóżmy wszystko na czynniki pierwsze!
Jak wygląda program standardowej wycieczki grupowej busem do Machu Picchu?
Dzień pierwszy
Wcześnie rano turyści spotykają się w busie, bądź ten zbiera ich z poszczególnych hosteli – zatem trochę potrwa, zanim wyruszy w drogę (uwaga Ci, którzy lubią wszystko mieć na czas). Załadowany pojazd ma do pokonania sporo kilometrów, w tym przełęcz na wysokości 4320 m n.p.m. W tzw. miedzy czasie główną atrakcją będą zakręty – dziesiątki zakrętów. Kto ma problemy z chorobą lokomocyjną¸ będzie się męczyć i to bardzo. Osobiście tego typu problemów nie mam, a i tak jak tę trasę pokonuję, to prawie umieram. Chce mi się wymiotować, zaczyna mnie boleć głowa, ogólnie nic przyjemego. Widoki podczas jazdy jak najbardziej przepiękne, ale w wielu przypadkach sił nie starcza na ich podziwianie. Ot takie uroki podróżowania busami po Andach (szczególnie podczas pierwszych dni wyprawy).
Jak już się przetrwa kilkugodziną podróż, do pokonania będzie pieszo około 2,5-godzinny odcinek trasy przez dżunglę wysoką. To w sumie najsympatyczniejsza cześć całej wyprawy w dniu pierwszym. Człowiek ma czas na rozprostowanie kości, podziwianie przyrody, zasmakowanie wilgotnego i gorącego klimatu :-).
Dzień kończy się w miejscowości zwnej Aguas Calientes, tuż u podnóży Machu Picchu.
Dzień drugi
Aby skorzystać chociaż z kilkugodzinnego pobytu na Machu Picchu w ramach autobusowej wycieczki, należy wstać bardzo wcześnie rano ok 4 am. Opcja numer dwa to autobus, ale tu też trzeba być w miarę pierwszym, by szybko wjechać na górę i by starczyło czasu na zwiedzanie ruin. Ale nie myślcie, że dzięki tym zabiegom, czasu będzie wystarczająco. W żadnym wypadku! Moim zdaniem na poznanie inkaskiego miasta potrzeba prawie całego dnia. I tak nie uda się zobaczć wszystkiego, ale przynajmniej pozna się ruiny z kilku stron, no i będzie czas na odpowiedni odpoczynek z widokiem, który dech zapiera. Poza tym będzie szansa na wejście na jeden z dodatkowych szczytów: Huayna Picchu lub Montaña vieja – ogromna frajda i piękne widoki. Warto się nieco pomęczyć. Są też na terenie ruin inne, lekkie trekkingi, dzięki którym Machu Picchu można poznać z zupełnie innej strony. Ale zapomnijcie o tych rarytasach w wersji wycieczki autobusem w 2 dni!
Dlaczego?
A no dlatego, że już około 11:00, maksymalnie około południa trzeba z ruin uciekać. Takie są wymogi organizatorów. Wszak z Machu Picchu trzeba zejść lub zjechać autobusem (czas od 30 minut do jednej godziny), następnie należy się ponownie przespacerować tą samą trasą co dnia pierwszego z Aguas Calientes do Hydroelektrica (czas od 2 godzin do 2,5 godzin). Wszystko po to by spotkać się z kierowcą busa, który przetransportuje Was z powrotem do Cusco (czas od 7,5 do 8,5 godzin).
Ewentualne plusy
Osobiście poza ceną nie dostrzegam żadnych pozytywnych stron dwudniowych wycieczek do Machu Picchu autobusem.
Ewentualne minusy
W przypadku tego typu wycieczek, minusów dostrzegam wyjątkowo wiele. Jest ich tyle, że w mojej ocenie nie warto na taki sposób dotarcia do Machu Picchu się decydować. Wymieniam w telegraficznym skrócie, te największe:
- Ryzyko choroby lokomocyjnej
- Wiele godzin jazdy w autobusie (standard bywa bardzo niski, nie liczcie na klimatyzację i wygodne, komfortowe warunki)
- Identyczna trasa w jedną i w drugą stronę (strata czasu na zwiedzanie tego samego)
- Brak czasu na poznawanie i delektowanie się Machu Picchu
- Brak czasu na lekkie trekkingi w ruinach, jak też na zdobycie jednej z gór: Machu Picchu lub Huayna Picchu
- Podróżowanie w grupie, której się nie zna, o różnych oczekiwaniach, w tym możliwościach fizycznych
- Bardzo podstawowe noclegi, często poniżej jakichkolwiek standardów
- Pośpiech, jak też możliwy stres wywoływany przez organizatorów, z uwagi na “poganianie” uczestników wyprawy (by zmieścić się w czasie)
- Zmęczenie po podróży, z uwagi na wielogodzinne przebywanie w autobusie, jazdę serpentynami, a przez to brak sił na idealne wykorzystanie kolejnego dnia w regionie Cusco lub w innej części Peru
Szukasz innych artykuƗów o Machu Picchu? Zapraszamy do przeczytania m.in. tych:
- Machu Picchu czy Huayna Picchu? Na który z tych szczytów warto wejść?
- Wskazówki jak się dostać do Machu Picchu
- Zasady zwiedzania Machu Picchu od 2017 roku
Zanim zdecydujesz się na konkrentną wycieczkę do Machu Picchu, rozważ, czy oszczędzając, w rzeczywistości nie zapłacisz znacznie większej ceny – utraty zobaczenia we własnym stylu i tempie tego, po co tu przyjechałeś!
12 Comments
hej
Wybieram się na Machu Picchu w przyszłym roku. Planuję wybrać się na tzw INCA TRAIL- wiem , jest to możliwe tylko z agencją , jest ich wiele i ciężko się zdecydować. Zastanawiam się nad Llama Path , Alpaca Expedition czy Sas Travel , Camping in Peru. Które z nich byś polecała? a może jeszcze coś innego?
Czy na tym szlaku muszę się obawiać malarii , żółtej febry czy choroby Chagasa? teoretycznie z tego co czytałam na tej wysokości nie ma już komarów roznoszących choroby – jednak cenię sobie zdanie osoby , która tam jest na miejscu. Będę wdzięczna za info , Pozdrawiam Bea
Witam,
Jeżeli chodzi o serwis innych firm, bardzo mi przykro, ale niestety nie możemy polecić żadnej z wymienionych, bowiem osobiście nie korzystaliśmy z ich usƗug (nie byliśmy ich klientem). ByƗoby zatem nieuczciwym polecanie lub odradzanie jakiegokolwiek serwisu w takiej sytuacji. Jedyne co możemy polecić to oparcie się na opiniach klientów tych organizatorów, np dostępnych na trip advisor oraz dokƗadne porównanie cen i tego co one zawierają Tu zawsze warto zadać ewentualnie pytania do firmy, by ustalić szczegóƗy. Czasami pewne usƗugi, czy bilety nie sa wliczone w cenę, co potem generuje niepotrzebne nieporozumienia.
Polcamy tez zdecydowanie dokƗadniejsze sprawdzenie tych firm, które są najtańsze, bowiem zazwyczaj mają bardzo sƗaby sprzęt, jedzenie, mniej doświadczoną obsƗugę. Jeżeli takie elementy są istotne warto wtedy dokƗadnie przeanalizować tę kwestię (są bowiem firmy, które świadczą usƗugi typowo tzw. backpakerskie, i tu dużo od tego typu usƗug wymagać nie można).
Odnośnie zagrożeń chorobami typu malaria, żółta febra czy choroba Chagasa, nie ma w regionie Cusco w tym zakresie epidemii. Ale należy pamiętać, że Machu Picchu leży już na terenie tzw. dżungli wysokiej, gdzie pewne, choć maƗe, ryzyko niektórych chorób występuje. PrzykƗadowo w caƗym regionie Cusco ogólnie stwierdozno w 2017 roku (dane do września) kilkanaście przypadków malarii, jak też przykƗadowo kilkadziesiąt przypadków dengi.
Pozdrawiam serdecznie,
Zespół SylwiaTravel