Peru to kraj o innej kulturze i regułach, nie zawsze podobnych do polskich, czy szerzej europejskich lub takich, które ogólnie panują w kraju zamieszkania podróżujących. Trzeba zatem nastawić się na odrębności, w tym na takie, które czasem trudno zrozumieć i zaakceptować! Peru nie jest krajem tak wysoko rozwiniętym, to kraj który rządzi się swoimi prawami i na wszelkie odmienności trzeba być bardzo pozytywnie przygotowanym, wybierając ten kierunek. Zwyczajnie jedyna słuszna postawa, to je przyjmować a nie próbować zmieniać, negować, krytykować. Taka postawa na pewno nie zmieni tutejszego systemu. Ale może pomoże… na przykład być bardziej otwartym, wyrozumiałym. Może pozwoli zrozumieć, że gdzieś na drugim końcu świata można funkcjonować zupełnie inaczej, z innymi zasadami, niż te które się zna z własnego podwórka.
Jakość usług w Peru, w tym przede wszystkim hoteli, lokalnego transportu, wielu restauracji, jest inna – zazwyczaj niższa, niż w krajach wyżej rozwiniętych. Przykładowo często hotel, który w Peru ma standard trzy gwiazdki, zostanie uznany przez Europejczyka za hotel maksymalnie dwugwiazdkowy. Często coś co dla Peruwiańczyka jest luksusem, dla podróżującego będzie znaczyło co najwyżej średni standard.
W Peru ogólnie panuje zasada tzw “mañana”, co się wiąże z opóźnieniami. Ktoś, kto lubi mieć wszystko na tzw wczoraj, kto nie znosi spóźniania się, musi się w sekundę przestawić, inaczej w dawnym kraju Inków zwariuje ? A przecież nie w tym celu wyrusza na podbój świata i wymarzone wakacje. Czasem trzeba będzie poczekać na usługę kilka, czasem kilkanaście minut. Może być i dłużej. I teoretycznie można byłoby się wkurzać, ale przecież nikt nikogo nie zmusza, by do Peru przyjeżdżał. Jak się jednak już tu trafi, to zwyczajnie trzeba zaakceptować fakt, iż wszystko w tym państwie płynie wolniej, luźniej, w tym ma to zastosowanie do pojęcia czasu i ewentualnego realizowania czegokolwiek w uzgodnionych godzinach.
W Peru co kilka miesięcy w większych miastach lub na połączeniach między miastami odbywają się strajki, protesty, trwające od jednego do kilku/kilkunastu dni, które mogą pokrzyżować podróżnicze plany. Strajkujący lubią uderzać w turystów, licząc że wtedy ktoś ich wysłucha. Turystyka w Peru odgrywa ogromną rolę, stąd też w razie kłótni na linii obywatel – państwo, wykorzystuje się właśnie ten sektor. Na tym zazwyczaj traci podróżujący i niestety nie da się nic z tym zrobić ☹
W Peru nie wszędzie jest tak czysto, jak w krajach wysoko rozwiniętych, zatem i na tę różnicę trzeba być pozytywnie otwartym, zwyczajnie się tym nie stresować. Kwestia czystości oraz porządku jest tu pojmowana inaczej niż np w Europie i odbiega znacznie od naszych standardów!
W Peru w wielu miastach jest dużo hałasu przede wszystkim z uwagi na samochody, na wioskach zaś z uwagi na m.in. osły, psy czy koguty (ogólnie z uwagi na zwierzęta mieszkające w okolicy) – na co trzeba być przygotowanym. W wielu hostelach, a nawet hotelach zawsze będziecie słyszeć różne dźwięki, odgłosy w trakcie nocy. Jedyna słuszna na to rada, to wtyczki do uszu, na pewno nie ma co się na to wkurzać. A z czego to między innymi wynika? Z konstrukcji budynków, z systemu okien, jakie się tu montuje oraz drzwi. W większości domów w Peru (jak też w hotelach/hostelach) okna nie są szczelne, są to zazwyczaj pojedyncze szyby, są innej – dużo niższej kategorii, niż okna w krajach rozwiniętych, zatem dużo bardziej słyszy się wszelkie dźwięki. To samo dotyczy drzwi, mało kiedy są one bez szpar, zapomnijcie o jakimkolwiek systemie wyciszającym. Powoli zaczynają się takie nowości pojawiać, ale póki co to luksusy, dostępne tylko w niektórych lepszych hotelach.
W domach w Peru (jak też w hostelach i w większości hoteli do 3 gwiazdek) nie ma ogrzewania (nie ma grzejników), zatem np w Andach (gdzie jednak każdy turysta chociaż kilka dni przebywa) pod wieczór, w nocy oraz z rana jest bardzo zimno.
W każdego rodzaju hostelu, czy hotelu może powstać sytuacja, że zabraknie ciepłej wody lub nie ma internetu – zdarzają się awarie zarówno tych, jak i innych mediów – takich sytuacji w Peru nie da się wykluczyć. W Peru ogólnie nie wszystkie hostele mają internet, czasem jest on tylko z nazwy. Im dalej od głównych miast, jak np Lima, Cusco, Puno, Arequipa, tym ciężej o stały sygnał internetu.
Należy pamiętać, że w Peru w wielu hostelach – głównie tych najtańszych obowiązuje ogrzewanie wody w systemie elektrycznym, nie gazowym, co może oznaczać, że woda nagrzewa się słabiej i leci małym strumieniem.
W Andach oraz w dżungli w okresie od listopada do kwietnia włącznie trwa pora deszczowa. Należy być na nią zawsze przygotowanym. Nie ma reguły, ile czasu w ciągu dnia i czy każdego dnia będzie pada㏠ale zawsze trzeba mieć ze sobą ubrania na zmianę oraz coś przeciwdeszczowego, jak też najlepiej lekkie buty na zmianę! Należy pamiętać, że w miesiącach wrzesień, październik, kwiecień i maj też może podczas co najmniej niektórych dni popadać deszcz, a w partiach gór od ok 4000 m n.p.m. także śnieg. Zazwyczaj jedynie miesiące: czerwiec, lipiec, sierpień są prawie wolne od deszczu i śniegu – ale nie można wykluczyć pojedynczych dni z załamaniem się pogody, szczególnie na wysokościach powyżej 4000 m n.p.m. W górach w Peru należy zawsze spodziewać się każdego rodzaju pogody, bez względu na miesiąc i być przygotowanym na wszystkie warunki.
Temperatura wieczorem, szczególnie w miesiącach między majem a sierpniem, może spadać w Andach do kilku stopni na plusie, a powyżej 4000 m n.p.m. do 0 stopni Celsjusza lub może być kilka stopni poniżej zera, w zależności od części Andów w której się będziecie znajdować oraz w zależności od wysokości. Na wysokościach powyżej 4000 m n.p.m. może spadać do poniżej 15 -20 stopni Celsjusza. W ciągu dnia, w porze suchej w Andach jest bardzo ciepło i sucho, ale jak się jest w cieniu wtedy automatycznie robi się bardzo chłodno. Zawsze trzeba mieć ze sobą coś ciepłego, ogólnie ubieranie się warstwowo to jedyna słuszna decyzja na terenie Andów w Peru – zawsze należy mieć ze sobą poza koszulką z długim rękawem, polar z kapturem i kurtkę puchową (lekką). Osobiście nie polecam spacerowania po Peru w krótkich spodenkach, czy bluzkach. Bo albo się ciało przegrzeje, albo dla odmiany w dżungli komary zaatakują. Długie rękawy to zawsze dodatkowa warstwa ochronna zarówno przed słońcem, zimnem, jak i przed wszelkimi insektami. Wszystkich tutaj zaskakuje to, że temperatury są niezwykle zmienne w ciągu doby. I coś w tym jest. Dlatego zawsze trzeba być przygotowanym na każdy typ pogody i mieć ze sobą w plecaku każdy rodzaj ubrań.
Kwestia słońca też jest w Peru dużo bardziej istotna! Koniecznym jest stosowanie wszelkich środków ochrony, które ograniczą jego działanie, w tym dobrych kremów przeciwsłonecznych, okularów przeciwsłonecznych, odpowiedniej odzieży (najlepiej zakrywającej jak największą część ciała), dobrych, dobrze kryjących nakryć głowy – które zabezpieczą także uszy, kark.
Wybierając się na jakąkolwiek jednodniową wycieczkę po Andach, warto posiadać w swoim codziennym, jednodniowym – podręcznym plecaku, następujące rzeczy: płaszcz przeciwdeszczowy, czapka, szalik, rękawiczki, polar – najlepiej z kapturem, kurtka puchowa (lekka), woda minimum 1 litr, snak (batoniki, lub inne małe produkty do jedzenia), okulary przeciwsłoneczne, czapka dobrze chroniąca od słońca zarówno głowę, jak i szyję (kark), latarka – typu czołówka, krem przeciwsłoneczny z dobrym filtrem i inne rzeczy osobiste, niezbędne indywidualnie dla każdego uczestnika wycieczki oraz wymagane na konkretne trasy, które danego dnia się realizuje.
W Peru dość często zdarzają się powikłania związane z różnymi bakteriami – problemy żołądkowe. Często te lokalne bakterie nie stanowią zagrożenia dla lokalnych mieszkańców, ale dla turystów tak. Można je załapać wszędzie, nie ważne jaki jest standard danego miejsca, czy czystość. Może to być w restauracji droższej, lub tańszej, na ulicy, może być po zjedzeniu zakupionego w sklepie produktu, dotykaniu palcami do buzi, itp. Nie warto leczyć się wówczas na własną rękę, zgadywać dolegliwości, bowiem to może jedynie pogorszyć stan zdrowia i zwiększyć ilość dni, w których nie będzie można zwiedzać kraju. W sytuacji jakichkolwiek problemów zdrowotnych zawsze najbezpieczniej jest natychmiast zgłosić się do lekarza na terenie Peru i powiadomić o wszelkich dolegliwościach. Pamiętajcie, że nie zawsze polskie leki zadziałają na tutejsze jednostki chorobowe, a tym bardziej, że bez odpowiednich badań i porady specjalisty, nie będziecie wiedzieć, co wam jest. W Peru bawienie się w lekarza nigdy nie popłaca.
W dawnym kraju Inków warto zaczynać dzień wcześnie rano. Oczywiście tylko wtedy gdy masz ochotę mieć maksymalnie dużo czasu na odkrywanie atrakcji za dnia. Dzień bowiem kończy się w zależności od pory roku ok 17:30 – 18:40 pm. Po tej godzinie robi się ciemno, zatem nic nie da się planować w terenie (chyba, że odwiedzenie restauracji, baru, itp). Najkrótsze dni są do czerwca, po przesileniu czerwcowym (tutaj przesilenie zimowe), zwiększa się ilość minut do zachodu słońca, max do ok 18:40 pm w najdłuższym dniu. Peru zatem nie koniecznie sprawdzi się w przypadku osób, które lubią sobie z rana pospać i jednocześnie chcą wszystko zobaczyć. To się wyklucza, bo albo sobie dłużej poodpoczywamy w pokoju hotelowym, albo trzeba będzie się sprężyć i na czas wycieczki zamienić w ranne ptaszki. Wówczas można zobaczyć bardzo dużo i bez pośpiechu.
Podczas pobytu w Peru należy zawsze pilnować swoich rzeczy osobistych. Ani jakikolwiek hostel/hotel, czy inne miejsce noclegu, ani jakikolwiek transport (prywatny, czy publiczny) nie ponosi odpowiedzialności za zaginięcie rzeczy. Dlatego też szczególnie trzeba dbać o najcenniejsze i najważniejsze rzeczy osobiste takie jak m.in. dokumenty, w tym paszport, karty kredytowe/debetowe, pieniądze, cenne przedmioty, kamery, komputery, zegarki i wszelkie inne przedmioty wartościowe. Właściwie do Peru nie ma sensu przywozić cennych rzeczy, po co zwyczajnie kusić los… W przypadku ich posiadania, zawsze trzeba się liczyć z tym, że istnieje zwiększone ryzyko ich utraty, chociażby z uwagi na grasujących na terenie Peru kieszonkowców.
To tylko kilka odmienności, które na pierwszy rzut oka mogą Cię zaskoczyć po przyjeździe do Peru. Warto zatem jeszcze przed przekroczeniem granicy, zwyczajnie być na nie przygotowanym, w tym wybrać odpowiedni sposób/styl podróżowania, tak by wakacje udały się w 200 % Pamiętajcie bowiem, że Peru to przecudny kraj i zdecydowanie warto go poznać!